Nowy wóz strażacki nie dojedzie do Piotrowic. „Doszło do złamania umowy”

W kategorii: Powiat

Mieszkańcy Piotrowic w gminie Przeciszów są rozgoryczeni. Strażacy z lokalnej OSP nie otrzymają nowego wozu bojowego, mimo że społeczność zebrała aż 60 tysięcy złotych na jego dodatkowe wyposażenie. Pojazd nie może trafić do jednostki przez spór między władzami gminy a radnymi – a dokładnie przez uchwałę, która może zostać uznana za dyskryminującą.

„Radni zrobili to poza mną”

Wszystko zaczęło się od petycji złożonej w 2023 roku przez Konfederację z Oświęcimia, która wzywała samorządy do przyjęcia uchwał przeciwko tworzeniu ośrodków dla imigrantów. Problemem – jak wskazują prawnicy – było to, że petycja nie rozróżniała imigrantów legalnych od nielegalnych, co może mieć kluczowe znaczenie prawne.

7 listopada 2024 roku Rada Gminy Przeciszów przyjęła uchwałę, na którą się ta petycja powołuje. Wszyscy 15 radnych zagłosowali „za” – bez udziału wójta.

Radni zrobili to poza mną, nie pytając nikogo o zdanie i opinię” – komentował wójt Tomasz Kosowski, który uważa, że dokument może mieć poważne konsekwencje. Wskazywał, że przez niego gmina może zostać wykluczona z możliwości otrzymania unijnych środków.

Gra toczy się o miliony

Gmina Przeciszów aplikuje obecnie o ogromne dofinansowania:

  • 4 mln zł na termomodernizację szkoły w Piotrowicach,

  • 2 mln zł na remont urzędu gminy,

  • 5 mln zł na kanalizację,

  • i wreszcie – o wóz strażacki w ramach programu „Bezpieczna Małopolska – Bon na ratowanie”.

Każdy samorząd ubiegający się o pieniądze z tego programu musi jednak złożyć oświadczenie, że nie ma prawa miejscowego o charakterze dyskryminacyjnym. A w obecnym brzmieniu uchwała z Przeciszowa może zostać za takie uznana.

„Traktujemy to jako szantaż”

Nie wszyscy zgadzają się z oceną wójta. Wiceprzewodniczący rady, Arkadiusz Bartula, oskarżył go o granie losem strażaków:

Traktujemy to jako szantaż, w którym wójt instrumentalnie wykorzystuje strażaków z Piotrowic” – powiedział Bartula w rozmowie z Faktami Oświęcim.

Nie może tak być, że przez czyjś upór społeczeństwo nie dostanie tego, co mu się należy” – dodał. Sam Bartula zawodowo związany jest ze strażą pożarną.

„Doszło do złamania umowy”

Wójt Kosowski próbował doprowadzić do uchylenia uchwały na dwóch nadzwyczajnych sesjach – 1 i 15 kwietnia. Bezskutecznie. Podczas drugiej z nich: 7 radnych było przeciw, 5 za, a 2 wstrzymało się od głosu.

Doszło do złamania umowy między wójtem a tą trójką radnych” – mówił rozgoryczony Kosowski, podkreślając, że niektórzy radni nie dotrzymali obietnic danych mu w rozmowach kuluarowych.

Jak wyjść z impasu?

Choć uchwała odnosi się do „nielegalnych imigrantów”, w petycji źródłowej Konfederacji pojawiło się po prostu słowo „imigranci”. Ten pozornie drobny szczegół – brak jednego przymiotnika – może pozbawić gminę milionów złotych.

Rozwiązanie? Bartula sam przyznaje, że najprościej byłoby uchwałę uchylić i zastąpić nową – napisaną w precyzyjny, neutralny sposób, bez odniesień do petycji Konfederacji. Wtedy, jak mówi, „wszystko wróci na dobre tory” – a OSP Piotrowice otrzyma upragniony pojazd.

Przeczytaj również
Postaw nam kawe
Facebook
Social media
Instagram
WhatsApp
Meteo
Reklama